niedziela, 16 listopada 2014

Z okazji narodzin dwójki maluchów

No i stało się.... taka długa przerwa... no nie dałam rady i niestety tak u mnie czasem bywa - ciągle coś innego do zrobienia - coś co mnie odciągnie, co muszę zrobić, co chcę zrobić itd. Postaram się nadrobić zaległości - dobrze chociaż, że zazwyczaj udaje mi się na szybko zrobić zdjęcia tego co wychodzi spod moich rąk. Dzisiaj dwie karteczki, które koniecznie miały być zrobione metodą quillingu, od której ostatnio - ze względu na brak cierpliwości - raczej odchodzę. Tak czy owak, chyba nie wyszły najgorzej, a nawet przyznam, że mi się podobają. Niestety, w związku z prowadzeniem bloga na razie "na własne potrzeby", nie mam kogo zapytać się o zdanie ;) inaczej padłoby pytanie, a co Wy o nich sądzicie?


2 komentarze:

  1. Pewnie myślałaś, że już nikt nie napisze co o nich myśli? ;) A ja napiszę: wystrzałowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w życiu bym nie powiedziała :) dziękuję bardzo za odwiedziny i odgrzebanie takich kartek "z dna skrzyni" ;)

      Usuń